czwartek, 28 marca 2013

Sąsiad to daleki krewny.

Lepszy sąsiad bliski niż brat daleki,

                                                          Dobra rada od sąsiada,

                   Czego życzysz domowi życz sąsiadowi,
 
                Biedzie swej nie poradzi kto się z sąsiadem wadzi,
                                                                                                   
                            Źle swego domu broni kto dom sąsiada podpala, 


Bodaj cię Bóg złym sąsiadem skarał, 
                                                  
                                 Kura sąsiada zawsze tłustsza niźli własna gęś

  Wiedzą sąsiedzi na czym kto siedzi.

 Przysłów o sąsiadach jest mnóstwo. Niektóre są przychylne, niektóre wręcz przeciwnie. Zastanawiałem się jakich sąsiadów mieli Chudzikowie w pierwszych latach XIX w. Przypomnę fakty. Najstarszymi moimi przodkami byli Józef Chudzik i jego małżonka Jadwiga z domu Krawczykowicz. Józef Chudzik urodził się w 1774 roku we wsi Dzierzązna k/Warty w dzisiejszym województwie łódzkim. Całe swoje życie spędził w tej właśnie małej wsi. Tutaj też umarł w 1836 r dożywszy tylko 62 lat. Jadwiga dożyła 70tki i zmarła również w Dzierząznej w 1852 r. Przeglądając akta urzędów stanu cywilnego we wsiach Glinno oraz Brodnia często natrafiałem w nich na nazwiska sąsiadów "moich" Chudzików, który towarzyszyli im w najszczęśliwszych i tragicznych momentach swojego życia. Wziąłem pod lupę okres od 1808 do 1825 roku. Moim celem było "przyjrzeć" się sąsiadom Chudzików, zamieszkałym nie tylko we wsi Dzierzązna ale również w Glinnie i Brodni. W głowie kołacze mi ciągle szczególnie jedno nazwisko MIZERA. Mizerowie mieszkali w Dzierząznej zapewne już od wielu lat. Antoni Mizera zajmował wraz z żoną Małgorzatą Przygodzianką chatę oznaczona numerem ósmym. Franciszek Mizera, zapewne brat Antoniego mieszkał z żoną Elżbietą w domu pod numerem siódmym. Oboje występowali jako świadkowie podczas narodzin dzieci Chudzików. Wnioskuję z tego, że byli dobrymi sąsiadami. Józef i Jadwiga za sąsiadów mieli również inne osoby noszące to właśnie nazwisko. Było więc Chudzików w Dzierząznej, Glinnie i Brodni wielu. Najbardziej zastanawia mnie czy byli ze sobą w jakiś sposób spokrewnieni. Powoli dochodzę do przekonania, że tak. Musieli mieć wspólnego przodka. Kwestia skąd wziął się na tych terenach ten "pierwszy" Chudzik? Wracając jednak do moich rozważań, nie sposób nie wspomnieć o tych wszystkich sąsiadach Józefa i Jadwigi, noszących to samo co oni nazwisko.

W latach 1808 - 1825 wieś Dzierzązne zamieszkiwali między innymi Franciszek Chudzik z żoną Franciszką Próbkówną. Sąsiadami Józefa i Jadwigi byli również Jan Chudzik i jego żona Anna Zajączkowska. Oboje mieszkali w domu oznaczonym  numerem 14. W Dzierząznej mieszkali również Karol Chudzik z żoną Gertrudą oraz Paweł Chudzik z żoną Magdaleną. 

Tymczasem w oddalonej o 4 km Brodni mieszkali: Tomasz Chudzik z żoną Marianną Adamus a także Urban Chudzik z żoną Marianną Łężak. 

W pobliskim Glinnie żyli Jan Chudzik z żoną Franciszką. Ich sąsiadami byli Mikołaj Chudzik i jego żona Marianna Trębczówna. Mieszkali tam też Franciszek Chudzik z Jadwigą Krystianką. Natrafiłem również w tej wsi na informacje dotyczące Jana Chudzika i jego żony Marianny Szewcówny. Ich dzieci: Mateusz, Józef oraz Jan również związali swoje życie z Glinnem.

 Wszystkie wymienione tu osoby mogły być spokrewnione z Józefem i Jadwigą Chudzik. Postawiłem sobie za mały cel aby spróbować przyporządkować sobie wszystkich Chudzików mieszkających w Dzierząznej, Glinnie i Brodni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz