W Krzycku Małym Marcin Chudzik z rodziną zamieszkał zapewne w bardzo skromnych warunkach
w jednym z dworskich czworaków. Czworaki były to budynki w
mieszkalno-gospodarskie, w których znajdowały sie mieszkania dla 4
rodzin. Tak naprawdę były to małe pojedyncze izby, w których żyły biedne
rodziny robotników rolnych. Marcin Chudzik zawarł zapewne kontrakt na
pracę we dworze. Pracowała również Stanisława i wszyscy inni członkowie
rodziny. Nie wiem czym dokładnie zajmował sie mój pradziadek. Mogę tylko
przypuszczać, że wykonywał najcięższą pracę polegającą na pracy w
chlewni, wypasaniu bydła itp. W zamian za to otrzymywał skromną zapłatę a
także prawo do wypasania krowy lub kozy na pastwiskach należących do
dworu. Być może miał również prawo do uprawy warzyw na poletku za
czworakami. Jego dzieci z całą pewnością nie chodziły w tym czasie do
szkoły. Marcin Chudzik również nie potrafił czytać ani pisać. Franciszka
Chudzik przyszła na świat 30.09.1919 roku. Jej akt urodzenia jest
sporządzony w języku niemieckim. Widnieje pod nim podpis szczęśliwego
ojca w postaci trzech krzyżyków.
Podpis Marcina Chudzika pod aktem urodzenia Franciszki Chudzik |
Niestety nie wiem czy moja prababcia była w tym czasie piśmienna. Ktoś jednak nauczył Marcina pisać a przynajmniej podpisać się z imienia i nazwiska. Tą umiejętność posiadał w 1922 roku, kiedy to własnoręcznie podpisał się pod aktem urodzenia swojego pierwszego syna Józefa.
W Krzycku Małym rodzina Chudzików przebywała najpóźniej do 1922 roku. Pierwszy ich syn przyszedł na świat w majątku dworskim po drugiej stronie Jeziora Krzyckiego w Gołanicach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz