Cóż za zbieg okoliczności! Czy można sobie wyobrazić sytuację, w której na ślubnym kobiercu stają młodzi przyszli małżonkowie, urodzeni dokładnie w tym samym dniu, tego samego miesiąca i w tym samym roku? Oczywiście że można! Taka niewiarygodna historia przytrafiła się w rodzinie moich Praprapradziadków Jana Lemanowicz i Katarzyny z Witkowskich. Ostatnio o Janie i Katarzynie pisałem co nieco tutaj. Dzięki szperaniu po niemieckich stronach genealogicznych, dzisiaj uzupełnię informacje na ich temat.
Wiemy już, że rodzina Lemanowicz wywodzi się z kilku wsi leżących w bliskim sąsiedztwie Wąbrzeźna. Najważniejsza z nich to Nowa Wieś Królewska, którą moi przodkowie zamieszkiwali przez kilkadziesiąt lat XIX w. /najpóźniej do 1874 roku/ Ojciec Jana Lemanowicza - Franciszek osiadł w Nowej Wsi Królewskiej gdzieś około 1850 roku. Tutaj urodziło się dwoje rodzeństwa Jana: Ignacy ur 1855 r. i Franciszka ur. 1860 r. Jan był najstarszy i przyszedł na świat w Mgowie w 1837 roku. Tradycją w rodzinie Lemanowiczów było nadawanie tych samych imion w kolejnych pokoleniach. Największym wzięciem cieszyły się takie imiona jak Jan, Franciszek, Franciszka i Katarzyna. Ojciec Jana a więc mój 4xpradziadek miał na imię Franciszek a jego żoną była Rozalia Schielke. Franciszek i Rozalia Lemanowicz to najstarsi znani mi przodkowie po mieczu /ze strony ojca/
Potomkowie Franciszka i Rozalii Lemanowicz. Źródło: www.treichel-familie.de |
W domu Jana i Katarzyny z Witkowskich było ośmioro dzieci: Franciszka ur. 1863 r., Katarzyna ur. 1865 r. Adam ur. 1867 r, Marianna ur. 1868 r, Jan ur.1861 r, Franciszek ur. 1864 r - mój prapradziadek, Julianna ur. 1876 r. oraz Hieronim ur. 1879 r. Franciszek urodził się w Wąbrzeźnie natomiast Julianna i Hieronim we wsi Podzamek, stanowiącej dzisiaj część miasta Wąbrzeźno.
Potomkowie Jana i Katarzyny Lemanowicz. Źródło: www.treichel-familie.de |
Historia o której napisałem na wstępie, przytrafiła się córce Jana i Katarzyny - Juliannie. Julianna urodziła się 12 maja 1876 roku w Podzamku. Nr aktu urodzenia 27/1876 Dokładnie w tym samym dniu w Wąbrzeźnie w ewangelickiej rodzinie Augusta Ferdynanda Treichel i jego małżonki Luizy Berthy Hoffmeister przyszedł na świat chłopiec, którego od tej chwili zwą Edward Ernst Treichel - przyszły mąż Julianny. Nr aktu urodzenia 70/1876. Edward miał fach w ręku, parał się murarstwem. To w zasadzie wszystko co o nim wiem. Trudno powiedzieć w jakich okolicznościach Edward i Julianna zostali parą. Z pewnością znali się z dzieciństwa, może nawet chodzili do jednej szkoły. Będąc na etapie planowania zamążpójścia Julianny, jej rodzice borykali się z pewnym kłopotliwym problemem. Otóż ślub kościelny katoliczki z ewangelikiem praktycznie nie wchodził w grę. Problem ten można było rozwiązać ale na to potrzeba było czasu ale przede wszystkim zgody samego biskupa i to pod warunkiem, że dzieci z tego małżeństwa będą wychowywane w wierze katolickiej. Póki co Młodzi najpierw przystąpili do ślubu cywilnego, który odbył się w Wąbrzeźnie 12 listopada 1897 roku. Dopiero od tego momentu starali się o zgodę na zawarcie związku małżeńskiego w kościele katolickim. Ta trudna sytuacja została jednak rozwiązana w ciągu niespełna 3 lat. W dniu 21 stycznia 1900 roku Edward i Julianna Treichel stanęli na ślubnym kobiercu w bydgoskiej farze tj. Parafii Św. Marcina i Mikołaja jako jedna z 3 par. Świadkami na tym ślubie byli Antoni Wojciechowski i starsza siostra Julianny - Marianna Wesołowska. Kilka lat po ślubie Młodzi wyjechali na zachód aby ostatecznie zamieszkać na terenie Landu Brandenburgia. Julianna Treichel z domu Lemanowicz dożyła 67 lat. Zmarła w miejscowości Golzow, niedaleko Kostrzyna nad Odrą 12.10.1943 roku. 5 dni później w dalekim Briesen /Wąbrzeźnio/ przyszedł na świat mój ojciec Olgierd Lemanowicz.
Podpisy pod aktem zawarcia związku małżeńskiego przez Edwarda Ernsta Treichel z Julianną Lemanowicz. Wąbrzeźno 1897 r. |
Fragment Księgi Ślubów Fary w Bydgoszczy |
Julianna Lemanowicz przeżywała traumę związaną z przedwczesną śmiercią swoich synów. Jej pierwszy syn Jan był dzieckiem nieślubnym. Urodził się 6 kwietnia 1897 roku i zmarł kilka miesięcy później - 12 sierpnia 1897 roku. Drugim jej synem, którego ojcem był Edward Treichel był Bruno. Urodził się 18.03.1898 roku w Wąbrzeźnie lecz zmarł miesiąc później 19.04.1898 roku. Trzecim synem Julianny był Antoni ur. w 1899 r. Jedyną córką Julianna mogła się nacieszyć tylko 1 rok. Elizabeth urodziła się w grudniu 1903 roku a zmarła 6 grudnia 1904 roku. Ostatnim dzieckiem rodziny Treichel był Franciszek, który przyszedł na świat 16.12.1911 roku w Wąbrzeźnie a zmarł w Berlinie 6 grudnia 1997 roku.
Rodzina Edwarda i Julianny Treichel. Źródło: www.treichel-familie.de |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz