Będąc ostatnio w Archiwum Państwowym w Lesznie miałem okazję przeglądać oryginalne dokumenty zgromadzone w "Księdze gruntowej okręg Dłużyna cz. I" Na okładce mocno nadgryzionej zębem czasu księgi, ktoś odręcznie i niezbyt czytelnie dopisał nazwiska: Jakob i Apolonia Kędziora, Czeslaus i Marianna Bednarczyk. Spodziewałem się znaleźć w niej odpowiedzi na szereg nurtujących mnie pytań dotyczących historii majątku Bednarczyków w Dłużynie. Księga gruntowa została założona przed 1837 rokiem. Zawiera około 400 stron dokumentów stanowiących przede wszystkim akta notarialne, spadkowe, testamenty, mapy katastralne dotyczące majątku Bednarczyków w Dłużynie. Większość dokumentów zapisana jest w języku niemieckim. Znalazły się jednak i takie, które były spisane w języku polskim. Studiując te dokumenty, doszedłem do wniosku, że pierwszym znanym właścicielem posiadłości Bednarczyków w Dłużynie był Bartłomiej Jędrzychowski.
Fragment aktu notarialnego 1889 r. |
Okoliczności przejęcia domu w Dłużynie przez Apolonię Kędziorę z domu Stachowska.
W 1884 roku umiera Anna Stachowska. Nie zostawia testamentu. Jej spadkobiercami są jej mąż Jan Stachowski i ich dzieci: Apolonia (przyszła teściowa Czesława Bednarczyka), Franciszka, Franciszek, Jakub, Rozalia (nieletnia), Gertruda (nieletnia), Wiktoria (nieletnia)
W styczniu 1889 roku Apolonia wychodzi za mąż za Jakuba Kędziorę.
Apolonia Kędziora z d. Stachowska z wnuczką (1868-1940) |
W lutym 1889 roku następuje podział majątku po zmarłej w 1884 r Annie Stachowskiej. Całość przewłaszczanej po śmierci Anny, nieruchomości/gospodarstwa/ została oszacowana na kwotę 5000 marek. Możliwe, ze był to dług, coś w rodzaju hipoteki. Kwota ta obejmowała zarówno dom (nr 24b), zabudowania gospodarcze i jakąś część przynależnej ziemi. Jan mając zapewne na względzie siebie i swoje nieletnie dzieci chciał je w jakiś sposób zabezpieczyć na przyszłość i dlatego zaznaczył w akcie przekazania majątku, że wyłącza z przewłaszczenia (Apolonia z mężem Kędziorą nie mieli do tych części prawa) następujące elementy składowe całości gospodarstwa:
a) Nowo wybudowany dom. To drugi dom, który postawił prawdopodobnie Stanisław Jędrzychowski 5 lat wcześniej bo w 1884. Dom opisano w dokumentach jako "mały" bo miał tylko jedną izbę. Prawdopodobnie dom ten stoi do dzisiejszego dnia.
b) Stodoła, która stała przy małym domu;
c) 300 metrowy sad przy małym domu. Sad ten od południa graniczył z sadem gospodarza Bernarda Marciniaka, od wschodu z drogą przez wieś, od zachodu graniczył z sadem chałupnika Michała Stępczaka;
d) 1 morga ziemi od południa graniczącą z kanałem melioracyjnym tzw. obrzańskim a od wschodu z łąką gospodarza Jana Mrozkowiaka;
e) Pole uprawne ¾ morgi, osobno położone
Całość majątku została oszacowana na kwotę 5000 marek. Wartość części, która została wyłączona z przewłaszczenia (punkty od a) do e) ) wynosiła 3000 marek i dlatego poproszono o tzw „atest legalizacyjny”, bowiem nieruchomość (mały dom) zapewne nie posiadał jeszcze założonej księgi wieczystej.
Apolonia Kędziora była zobowiązana prawnie do opieki nad młodszymi nieletnimi siostrami. Musiała im zapewnić:
- każdej z małoletnich sióstr po wyjściu przez nie za mąż lub usamodzielnieniu się dać po komplecie pościeli o wartości co najmniej 90 marek
- każdej z małoletnich sióstr musiała dać po 1 krowie o wartości 90 marek .
- każdej z małoletnich sióstr musiała wyprawić wesele o wartości 90 marek.
- siostry mogły dożywotnio mieszkać w domu należącym do Apolonii w izbie znajdującej się na lewo od wejścia do domu wraz z pomieszczeniem na piętrze;
- siostry mogły swobodnie wykonywać prania oraz sporządzać tzw przyodziewek (szyć);
- siostry miały prawo swobodnie poruszać się po całym domu, sadzie, podwórku i polu;
- siostry miały prawo używać furmanki, którą mogły by być zawiezione do lekarza lub księdza w razie takiej konieczności oraz jeden transport furmanką w miesiącu na odległość 1 mili;
- siostry miały otrzymywać rocznie sześć szefli żyta, dwa szefle jęczmienia, jeden szefel grochu polnego, pół szefla prosa, po pół szefla śliwek i gruszek, piętnaście szefli pyrek, cztery metry sosnowego drzewa i 4 tysiące torfu wraz z wolną zwózką, 40 marek gotówki, 2 koszule;
- siostry miały otrzymywać tygodniowo: półtora funta świeżego masła, 3 kawałki sera, pół funta okrasy, która podczas wielkiego postu nie miała być dawana;
- siostry
miały otrzymywać codziennie 1 litr słodkiego mleka;
- siostry miały mieć zapewnione wyprawienie pogrzebu o wartości po 60 marek
Fragment mapy katastralnej z naniesioną posiadłością Stachowskich w 1891 r. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz