piątek, 3 marca 2023

30 listopada 1881 rok. Jędrzychowscy sprzedają dom w Dłużynie.

Minęło 44 lata od owego zimowego wieczoru, kiedy to w grudniu 1837 roku  umierający Bartłomiej Jędrzychowski spisał testament, w którym przekazał dom w Dłużynie swojemu synowi Stanisławowi. Pisałem o tym w poprzednim poście. Stanisław był od 8 lat żonatym mężczyzną. W 1829 roku poślubił Jadwigę Zglinieczonkę, pannę z Dłużyny. W styczniu 1838 roku zmarł stary Jędrzychowski. Od teraz to Stanisław gospodarzył w domu pod numerem 24 "b". W 1841 roku przyszła na świat Anna - córka Stanisława i Jadwigi. W 1858 roku w wieku zaledwie 52 lat zmarła Jadwiga. Już w następnym roku Stanisław poślubił Antoninę z domu Dolata. W 1858 roku Anna za zgodą rodziców (miała 17 lat) bierze ślub z Janem Stachowskim. Z tego związku w 1868 roku urodzi się moja praprababka Apolonia - późniejsza teściowa Czesława Bednarczyka. 


Jest 30 listopada 1881 rok. Jesienny Śmigiel zasypany jest liśćmi. W biurze tutejszego notariusza Teodora Geisflera ktoś rozpalił ogień w kominku. Za stołem miejsca zajęli: 

  • wspomniany notariusz, 
  • dwoje powołanych przez niego świadków czynności urzędowych tj. sługa sądowy Karol Wencel  i kancelista sądowy Hubert Kulher
  • gospodarz z Dłużyny Stanisław Jędrzychowski
  • żona Stanisława Antonina z Dolatów
  • córka Jędrzychowskich  Anna zamężna Stachowska
  • gospodarz z Dłużyny Jan Stachowski - mąż Anny
Stawający przed notariuszem zawarli następujący kontrakt kupna:

Małżonkowie Stanisław i Antonina z Dolatów Jędrzychowscy sprzedają jako zapisani właściciele ich nieruchomość w Dłużynie położoną i w księdze gruntowej zapisaną pod numerem 488* stawającym: Janowi i Annie z Jędzrychowskich Stachowiakom, którzy żyją razem we wspólności majątku. Nieruchomość stoi pod stawającą Anną z Jędrzychowskich Stachowską sześćset siedemdziesiąt dziewięć talarów, trzynaście srebrników, pięć i pół fenyga jako scheda po matce zapisanych. 

Nabywcy zobowiązują się sprzedającym dać aż do ich śmierci wolne pomieszkanie we wspólnej izbie z nimi w odstąpionym domu mieszkalnym oraz wolne wyżywienie przy ich stole i nareszcie całkowity przyodziewek według stanu należny. W przypadku choroby wolnego doktora i apteka a po śmierci sprzedających pogrzeb podług ich stanu.

Przewłaszczenie nastąpi dla zaspokojenia Anny z Jędzrychowskich Stachowskiej względem jej schedy rodzicielskiej.  

Dla zabezpieczenia wszystkiego tego dają nabywcy, którzy razem ze sprzedającymi wartość nieruchomości w wysokości ustalonej ceny nabycia na tysiąc sto dziewięćdziesiąt pięć talarów, trzy srebrniki i dziewięć fenygów a roczną wartość wymiaru  na siedemset marek podają. Zezwalają na zapisanie wymiaru na imia sprzedających w księdze gruntowej tej nieruchomości i zobowiązują się na przypadek, że nabywcy by sobie sami żywić dostarczali im miesięcznie zamiast wyżywienia w naturze 50 marek  płacić przewłąszczenie nastąpić ma w przeciągu czterech tygodni . Od tegoż czasu przechodzą użytek i ciężary na nabywców w tym koszta kontraktu i stępla. 

Stawająca Antonina z Dolatów godzi się z wolą jej męża o wymazanie dla niej w dziale drugim pod numerem czwartym zapisanego wymiaru. Nabywcy wnoszą o wymazanie na ich koszta. Objekt tegoż wymazania podaje się jako niedający się oszacować na trzy tysiące marek

Ostatecznie zmienia się to, że nabywcy każdemu ze sprzedających w razie gdyby z wyżywienia w naturze korzystać nie chcieli - miesięcznie zamiast owego wyżywienia pięćdziesiąt marek zapłacić winni i ze według tego wartość roczna ma być obrachowaną.

Czynność niniejsza stawającym w obecności notariusza, tłumacza i świadków przeczytaną przez nich przyjętą i podpisaną została. 

Fragment pierwszej strony umowy notarialnej spisanej przez w Śmiglu 30.11.1881 roku pomiędzy Stanisławem i Antoniną Jędrzychowskimi a Janem i Anną Stachowskimi. 




*numer domu z oczywistych względów zmieniłem. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz