Ksiądz Leszek Grzelak proboszcz parafii w Dłużynie w swojej książce pt."Kronika parafii św. Jakuba w Dłużynie do 1945 roku oraz dawnej parafii w Charbielinie" oddał w kilku zdaniach całą prawdę o moim pradziadku Czesławie Bednarczyku. Pozwolę sobie zacytować to co można odczytać na jednej ze stron tej pracy pod datą 5 lipca 1889 roku:
"Urodził się Czesław Bednarczyk, syn Stefana i Anastazji z d. Skorupińskiej. W okresie międzywojennym oraz po drugiej wojnie światowej był bardzo aktywny w życiu kulturalnym wioski Dłużyna. Pełnił również funkcję sołtysa oraz prezesa Kółka Rolniczego w Dłużynie. Brał czynny udział w życiu parafii, był między innymi członkiem Rady Parafialnej. Zmarł 4 stycznia 1980 roku. Pochowany jest w Dłużynie"
Koniec cytatu.
Szczątkowymi informacjami, którymi dysponuję na temat mojego pradziadka z Dłużyny staram się tak gospodarować aby ułożyć zwięzłą opowieść o człowieku, który swoim pracowitym życiem mógłby obdarzyć niejednego. To jak zabawa z puzzlami. Ostatnio w kręgu moich zainteresowań znalazła się działalność Czesława Bednarczyka jako gospodarza. Był rolnikiem, gospodarującym w czasie kiedy na naszym kontynencie szalała najdłuższa wojna nowoczesnej Europy. Po odzyskaniu niepodległości po klęsce Niemiec w I wojnie światowej wpływy niemieckie w Wielkopolsce były ogromne. Na przeciw nim stawali Polscy przedsiębiorcy, właściciele ziemscy, bankierzy i wreszcie zwykli rolnicy do których zaliczał sie mój pradziadek. Zrzeszali się oni w różnego rodzaju organizacje, stowarzyszenia i spółdzielnie w których konkurowali z powodzeniem z niemieckim kapitałem. Czesław Bednarczyk był aktywnym polskim chłopem, który po powrocie z rosyjskiej tułaczki włączył się do pracy społecznej z całym swoim zapałem.
Kilka dni temu miałem niezmierna przyjemność rozmawiania ze znanym regionalistą i historykiem ziemi śmigielskiej Panem Hubertem Zbierskim. Na stronach internetowych Śmigielskiego Centrum Kultury natknąłem się na cykl ciekawych artykułów, których autorem był właśnie Pan Hubert Zbierski. Dotyczą one między innymi działalności spółdzielczej Polaków z okolic Śmigla w latach 20 tych i 30 tych XX w. Dzięki tym artykułom można dowiedzieć się ciekawych informacji dotyczących działalności Spółdzielni Rolniczo - Handlowej ROLNIK. Przypomniałem sobie, że już sp. Konrad Bednarczyk wnuk Czesława Bednarczyka pisał o tej spółdzielni oraz o roli jaką odgrywał w niej Czesław. Postanowiłem pójść za tym śladem. Poinformowałem Centrum Kultury w Śmiglu o chęci "złapania" kontaktu z Panem Hubertem Zbierskim. Dzięki życzliwości do sprawy z jaką sie spotkałem wśród pracowników CK w Śmiglu jeszcze tego samego dnia zadzwonił do mnie P. Zbierski i poinformował mnie o tym, że Czesław Bednarczyk w 1935 roku został wybrany do rady nadzorczej spółdzielni, której nazwa brzmiała: ROLNIK W ŚMIGLU. SPÓŁDZIELNIA ROLNICZO-HANDLOWA Z ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ OGRANICZONĄ.
Poza nim w składzie rady nadzorczej znaleźli się ponadto:
- Władysław Kopczyński - syn starosty, właściciel ziemski z Boszkowa,
- Stanisław Nowak - ksiądz proboszcz
- Władysław Bromka - bankowiec ze Śmigla
- Antoni Sroczyński - rolnik z Czacza
- Józef Bura - rolnik z Nowej Wsi
- Stanisław Wojtkowiak - rolnik z Przysieki Starej
- Ludwik Stankowiak - rolnik z Włoszakowic
- Józef Szymański - rolnik z Glińska
- Jan Nosek - rolnik z Białcza Nowego
Z wybuchem II wojny światowej cały majątek ROLNIKA przejęłą konkurencyjna spółdzielnia zrzeszająca Niemców o nazwie ABSATZ - unt Verkaufsgennossenschaft".
Czesław Bednarczyk z prawnuczką. Zdjęcie zrobiono w 88 rocznicę urodzin 1976 r |
Postanowiłem drążyć temat. Skoro dziadek nie stronił od ludzi i udzielał się w różnych projektach to może przetrwały jakieś inne dokumenty, które tą działalność by potwierdzały. Zatopiłem się więc w gazetach z czasów II Rzeczypospolitej. I oto w jednej z nich w Poradniku Gospodarskim wydanym w dniu 03 października 1926 na stronie 14 znalazłem obszerny artykuł, coś w rodzaju sprawozdania z walnego zebrania kółek rolniczych w Śmiglu, które odbyło się w dniu 01 sierpnia 1926 roku. W zebraniu tym uczestniczył Czesław Bednarczyk. Zabierał w nim również głos. Zresztą przekonajcie się sami. Oto wycinki z Poradnika Gospodarskiego wydawanego w Poznaniu w 1926 roku.
Pierwsza strona artykułu. |
Wkrótce przedstawię kolejne ciekawe fakty z życia Bednarczyków. Będzie coś o Wacławie Bednarczyku jego żonie Annie z Szudrów oraz o Wandzie Bednarczyk.