Mój prapraprapradziadek (4x pra ;) Stanisław Jędrzychowski (1796-1894) w dniu 15 listopada 1829 r poślubił w Dłużynie urodzoną ok 1806 roku Jadwigę z domu Zglinieczonka (dzisiaj pewnie nazywałaby się Zgliniecka). Owocem tego małżeństwa była córka Anna urodzona dopiero w 1841 roku. Jędrzychowscy mieszkali w domu z numerem 24 b, który Stanisław odziedziczył po ojcu Bartłomieju Jędrzychowskim w styczniu 1838 r. Małżeństwo Stanisława skończyło się po nagłej śmierci Jadwigi około 1858 roku. 62 letni wówczas Stanisław Jędrzychowski ożenił się ponownie w 1859 roku z Antoniną z domu Dolata. Nie udało mi się ustalić czy z tego związku były dzieci. Przyjmuję wobec tego, że jedynym dzieckiem w życiu Stanisława była Anna, ta z pierwszego małżeństwa.
Dużo się działo w tym czasie w domu Jędrzychowskich:
- 1838 umiera Bartłomiej Jędrzychowski - ojciec Stanisława
- około 1857 umiera żona Stanisława Jadwiga
- 1858 córka Stanisława - Anna wychodzi za mąż za Jana Stachowskiego
- 1859 Stanisław żeni się z Antoniną z Dolatów
Anna poślubiła Jana Stachowskiego w wieku 18 lat. Z tego związku było 7 dzieci: Franciszka (1860-1907), Jakub (1862-?), Franciszek (1864-?), moja praprababka Apolonia (1868-1940), Rozalia (1871-?), Gertruda (1875-?), Wiktoria (1879-?)
W 1881 roku Stanisław Jędrzychowski wraz z żoną Antoniną przekazują dom rodzinny w Dłużynie wraz z całym majątkiem córce Annie i Janowi Stachowskim. Pisałem o tym w tym miejscu ale dzisiaj rozwijam ten temat. W 1884 roku na rodzinę Stachowskich jak grom z nieba spada nagła śmierć Anny. Umiera 13 lipca w wieku zaledwie 43 lat, zostawiając po sobie zrozpaczonego męża Jana i czwórkę ich nieletnich dzieci Apolonię która ma 16 lat, Rozalię, która ma 13 lat, Gertrudę, która ma 9 lat i Wiktorię, która ma 5 lat. Status pozostałej trójki dorosłych dzieci Jana przedstawiał się następująco: Franciszka od roku była żoną Jana Szudry, natomiast Franciszek i Jakub byli jeszcze kawalerami.
Mijały kolejne, z pewnością niełatwe dla Jana Stachowskiego lata, spędzone na samodzielnym prowadzeniu gospodarstwa i wychowywaniu dzieci. Doprawdy nie wiem jak wiązał koniec z końcem. W 1889 roku Jan Stachowski kończył 56 lat. Był niewiele starszy ode mnie :). Jego dzieci dorastały i to całkiem nawet, bowiem w 1887 roku jego syn Jakub poślubił Juliannę z domu Józefowska z Wijewa a w 1888 roku syn Franciszek poślubił Annę z domu Dudzik. Moja praprababka Apolonia w styczniu 1889 roku wyszła za Jakuba Kędziorę (1860-1932) syna gospodarza z Machcina -Tomasza Kędziorki (1819-1885).
Jan Stachowski wiedział, że musi coś postanowić względem majątku, który kiedyś należał do jego zmarłej w 1884 roku żony Anny. Jego rodzina zaczęła się powiększać o dzieci następnego pokolenia Stachowskich. Miejsca w małym domu nie przybywało. Trzeba pamiętać, że mieszkał tam jeszcze będący w podeszłym wieku teść Jana Stachowskiego Stanisław Jędrzychowski. 11 listopada 1889 roku w domu Jana w Dłużynie przyszła na świat moja prababcia Marianna Kędziora (1889- 1964)
W dniu 18 lutego 1889 roku do kancelarii notarialnej Rycharda Scheibela w Śmiglu przybyli: Jan Stachowski, jego córka Franciszka z mężem Janem Szudra, Jakub Stachowski i Apolonia Kędziora z mężem Jakubem. Rodzeństwo: Franciszka Szudra, Apolonia Kędziora i Jakub Stachowski zgodnie oświadczyli, że prawowitymi właścicielami wszystkich ruchomości i nieruchomości znajdujących się w Dłużynie a oznaczonych numerem 24 "b" są ich rodzice Jan i Anna Stachowscy. Podczas spotkania jego uczestnicy zgodzili się co do tego, że Anna Stachowska przed śmiercią, która nastąpiła w 1884 roku, nie zostawiła po sobie testamentu. Anna żyła z mężem Janem we wspólności majątkowej, a jedynymi spadkobiercami przypadającej jej części majątku są jej dzieci: Franciszka, Jakub, Franciszek, Apolonia, Rozalia, Gertruda i Wiktoria.
Majątek (przede wszystkim dom) zgodnie został przepisany mojej praprababce Apolonii Kędziora (od niespełna miesiąca była mężatką), jednak z pewnymi wyłączeniami. Przepisaniu na Apolonię nie podlegały:
- wybudowany w 1884 roku mały dom, składający się jedynie z jednej izby wraz z wybudowaną obok nową stodołą*. Ten dom otrzymała Franciszka Szudra.
- sad o powierzchni około 300 metrów kwadratowych, przylegający do tego nowego domu. Od południa sad ten graniczył z sadem gospodarza Bernarda Marcinka, od wschodu z prowadzącą przez wieś drogą a od zachodu z sadem należącym do chałupnika Michała Stępczaka. Sad otrzymałą Franciszka Szudra.
- 1 morga łąki, na południu granicząca z kanałem melioracyjnym zwanym "obrzańskim" a na wschód granicząca z łąką gospodarza Jana Mrozkowiaka. Łąkę otrzymała Franciszka Szudra.
- kawał ziemi uprawnej o powierzchni około trzech ćwierci morgi. Ziemia otrzymała Franciszka Szudra.
- Wszystkie części majątku oszacowano na 5500 marek, które miały być spłacone poszczególnym spadkobiercom przez Apolonię Kędziorę w wysokości: 700 marek miał otrzymać brat Apolonii Jakub Stachowski, z tym że pierwsze 300 marek Apolonia zobowiązana była zapłacić do 1 kwietnia 1889 r a pozostałą część do 1 października tego roku. Po 1500 marek mieli otrzymać Franciszek, Rozalia, Gertruda, Wiktoria z tym, że Franciszkowi Apolonia zobowiązana była zapłacić w okresie następnych 4 lat, natomiast nieletniemu rodzeństwu po osiągnięciu przez nich pełnoletności. RAZEM 5500 marek
Pierwsza strona aktu notarialnego dot. przejęcia gospodarstwa przez Apolonię Kędziora i Franciszkę Szudra 1889 r. Źródło: Archiwum Państwowe w Lesznie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz