Strony

piątek, 5 kwietnia 2013

Rodzina Kurczewskich z Tworkowizny

Po raz pierwszy o Kurczewskich dowiedziałem się w 2008 roku. Korespondowałem wówczas z p. Jadwigą, która kreśląc w liście proste, ale za to pierwsze drzewo genealogiczne naszych wspólnych przodków wskazała na Kamilę Chudzik jako żonę Kurczewskiego.Ostatnio jednak, dzięki społecznościowym portalom genealogicznym szczęśliwie udało mi się skontaktować z potomkami Kamili i Kazimierza Kurczewskich. Tadeusz okazał mi wiele życzliwości i dzięki niemu mam dzisiaj sposobność uzupełnić posiadane już informacje o tej rodzinie.

Kamila Kurczewska z d. Chudzik ok 1910 r.
 Kamila Chudzik urodziła się w Józefowie /parafia Gruszczyce/ w 1883 roku. Była młodszą siostrą mojej praprababci Franciszki, Marianny oraz Klemensa. Rodzicami Kamili byli Tomasz Chudzik i Katarzyna z Alejziaków. Gdy przyszła na świat miała już dużo starsze rodzeństwo. Najstarsza Marianna była już dorastającą panną, Franciszka skończyła właśnie 11 lat. Tylko Klemens jako 3 letni chłopczyk mógł jeszcze potajemnie wykradać najmłodszej siostrze jej proste zabawki. Kamila wszystkie swoje młodzieńcze lata przeżyła przy rodzicach. Jeszcze przed 1895 rokiem Chudzikowie przenieśli się do Gesówki, małej kolonii leżącej w parafii Charłupia Wielka. Zapewne tam Kamila poznała swojego przyszłego męża Kazimierza Józefa Kurczewskiego.



Kazimierz Józef Kurczewski/1868-1923/
Kazimierz Józef Kurczewski urodził się w 1868 roku w jednej ze wsi leżących na terenie parafii Rozprza w Guberni Piotrkowskiej. Był synem Jana Kurczewskiego i Salomei z domu Bartlińskiej. Wybranek Kamili był wykształconym, przynajmniej w stopniu podstawowym, 42 letnim kawalerem. Wspomniałem w którymś z postów, że Kazimierz Kurczewski był pierwszą osobą w rodzinie Chudzików, która umiała czytać i pisać. 

Kazimierz Józef Kurczewski był szewcem. Z tego prostego wydawać by sie mogło zajęcia uczynił małą firmę, która zatrudniła kilku pracowników w zakładzie na rynku w Sieradzu. Młody przedsiębiorca poślubił Kamilę z Chudzików w dniu 2 lutego 1910 roku. Na uroczystości zabrakło jego rodziców, gdyż oboje już nie żyli. Za to Kamila mogła cieszyć się obecnością swoich rodziców Tomasza i Katarzyny. Według ustnych przekazów Kurczewscy byli dość majętną rodziną. Świadczyć o tym może ciekawy fakt, według którego któreś z przyszłych małżonków  swój posag wiozło na siedmiu wozach. Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone w  kościele parafialnym w Charłupii Wielkiej oraz Charłupii Małej w dniach 27 grudnia 1909 roku oraz 9 i 23 stycznia 1910 roku. Religijnego obrzędu dopełnił Ksiądz Walerian Stanisławski a świadkami ceremonii byli Tomasz Łukasik l. 35 oraz Roch Grzegorek l. 33.


Podpis Kazimierza Kurczewskiego pod aktem ślubu z Kamilą Chudzik 1910 r.
Po ślubie Kurczewscy zamieszkali w Tworkowiźnie. Jest to wieś sąsiadującą "przez miedzę" z Gąsówką.

Tworkowizna:
 
Słownik Geograficzny:

Tworkowizna, fol. nad strum. t. n., pow. sieradzki, gm. Wróblew, par. Charłupia Wielka, odl. 9 w. od Sieradza, ma 3 dm., 41 mk. W 1827 r. 3 dm., 32 mk. Fol. T., w r. 1874 oddzielony od dóbr Charłupia Wielka, rozl. mr. 318: gr. or. i ogr. mr. 269, łąk mr. 36, past. mr. 5, nieuż. mr. 8; bud. mur. 6, drewn. 2.



Spis 1925:

Tworkowizna, kol., pow. sieradzki, gm. Wróblew. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 26. Ludność ogółem: 170. Mężczyzn 83, kobiet 87. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 170. Podało narodowość: polską 170.
W Tworkowiźnie przyszedł na świat pierwszy syn Kurczewskich Konstanty. Urodził się zaraz po Świętach Bożego Narodzenia tj. 27 grudnia 1910 roku. Kolejni synowie Kurczewskich to Stefan /1912 - 1994/, Józef /1915-1980/, Adam /?-1993/. Kurczewscy wiedli spokojne życie w Tworkowiźnie aż do maja  1923 roku, kiedy to ich posiadłość została strawiona przez pożar, prawdopodobnie za sprawą pozostawionych bez opieki w domu dzieci Kamili i Kazimierza. Kazimierz nie mogąc znieść tej tragedii zmarł na zawał serca 10 maja 1923 roku. Po śmierci męża Kamili było bardzo ciężko samej z trójką dzieci. Zakład prawdopodobnie upadł a Kamila zmarła przedwcześnie kilka lat po meżu. Kurczewskim nie było dane wprowadzić dzieci w dorosłość. Sieroty zostały przygarnięte przez kogoś z rodziny. Kamila i Kazimierz Kurczewscy zostali pochowani na cmentarzu parafialnym w Charłupii Wielkiej. Groby Kurczewskich istnieją do dzisiaj.

To wszystko co wiem na temat rodziny Kurczewskich.

Zadaję sobie pytanie czy na ślubie Kamili i Kazimierza byli obecni moja praprababcia Franciszka oraz jej syn a mój  pradziadek Marcin Chudzik. Dzisiaj już wiem, że Franciszka była od 7 lat mężatką. Jeśli przyjechała z Łodzi  na ślub siostry to z pewnością spotkała się z moim pradziadkiem Marcinem.


1 komentarz: